Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 4087 osób, w tym 159 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik Moros1985
"HADES"s.c.
GABRIEL UMRZYK
ul.CMENTARNA 13
tel/fax: 997
Drogi Panie UMRZYK
Dziękujemy za wyrażenie przez Pana zainteresowania w uzyskaniu możliwości zakwaterowania w małym M-1 na naszym cmentarzu.
A - nie ma
B - nie ma
C
czterdzieści
czterdzieści cztery
czterdzieści dwa
czterdzieści dziewięć
czterdzieści jeden
czterdzieści osiem
czterdzieści pięć
czterdzieści siedem
2. Szczyt pijaństwa: Upić ślimaka tak, żeby do domu nie trafił.
3. Szczyt patologii ideologicznej: Członek z ramienia wysunięty na czoło.
4. Szczyt skąpstwa: Oddać kondom do wulkanizacji.
5. Szczyt nieufności: Wwiercić się w rurociąg Przyjaźni i patrzeć w którą stronę ropa płynie.
6. Szczyt precyzji: Wykastrować komara w bokserskich rękawiczkach.
7. Szczyt orgazmu: Zanik linii papilarnych.
8. Szczyt sadyzmu: Przestraszyć strusia na betonie...
DZIEŃ PIERWSZY
Śniadanie: Otwórz puszkę drogiego, ekskluzywnego pokarmu dla kotów. Smak nieistotny, ważne jest natomiast, aby pokarm ów kosztował więcej niż 5 zł za puszkę. Umieść dwie łyżki pokarmu na talerzu. Zjedz jeden kawałek mięska. Rozejrzyj się dookoła z dezaprobatą. Resztę zrzuć na podłogę. Zanim udasz się do innego pokoju, pogap się przez chwilę na ścianę.
Obiad: Cztery źdźbła trawy i jeden ogon jaszczurki. Powyższe niezwłocznie zwymiotuj na najczystszy dywan w mieszkaniu.
- Ile to będzie: 2+2 - pyta, gdy księgowy pojawia sie w jego gabinecie.
- To będzie 4, panie dyrektorze - odpowiada księgowy.
- Na pewno 4? Jest pan w 100% pewien?
- Tak, w myśl zasad księgowości i według mojego wieloletniego doświadczenia jestem pewien mojej odpowiedzi. 2+2=4, i nie ma absolutnie innej możliwości.
- Dobrze, dziękuję - mówi dyrektor i każe wezwać ekonomistę. Gdy ten zjawia się, dyrektor zadaje mu takie samo pytanie:
Wczoraj taki jeden rewelacyjnie udawał pijanego tylko po to, żeby zmylić moja czujność. Chodził przy jezdni kiwając się na lewo, to na prawo, ledwie trzymając się na nogach. Ale ja nie dałem się nabrać.
Założenie było proste: koty wygrzewające się na parapetach, wałęsające się po śmietnikach i polujące w parkach mogą być mimowolnymi świadkami ważnych rozmów. Trzeba je więc wyposażyć w urządzenia do podsłuchiwania i przekazywania informacji.
Znaczenie: Zamierzam zalać się w pestkę i kiwać się nad strumieniem z patykiem w dłoni.
Mężczyzna mówi: To męska sprawa.
Znaczenie: Nie ma żadnego racjonalnego wyjaśnienia tej sprawy i nawet nie próbuj tego zrozumieć.
Mężczyzna mówi: Czy mogę ci pomóc przy obiedzie?
Znaczenie: Dlaczego jeszcze nie ma obiadu na stole?
Mężczyzna mówi: Mhm, Tak, kochanie lub Oczywiście, kotku.
Znaczy: Absolutnie nic nie znaczy.
Ściągnij zapis naszego owocnego dyskursu 1,35 MB
Uderza raz.. dwa.. trzy.. - gwózdz wbity.
Drugi Polak:
... raz.. dwa... - wbity. Ostatni podchodzi do deski zawodnik radziecki: Raz... - wbity ! Nastepuje ogłoszenie wyników:
Kursant: Nie ma ich!
Instruktor: Właśnie widzę. Co z nimi ?
Kursant1: Może maja grupę
Instruktor: Grypę? Nażarli się za dużo świeżych owoców ! ... a teraz samoobrona. Dziś kontynuujemy temat z przez tygodnia, kiedy demonstrowałem wam jak bronić się przed napastnikiem atakującym świeżymi owocami.
Kursanci: (Wyraźnie znudzeni) Ohhhhh...
- Panocku, podrzucicie mnie do xxx ? - wychrypiała babulenka.
Kumpel popatrzył na starowinkę, popatrzył na wysokość do kabiny (wysoko, drabinka niby jest, ale stopnie jak dla fest chłopa), więc pyta:
1.
Napięcie skuteczne pomiędzy powiekami śpiącej królewny jest równe U. Królewna śpi już n lat wydając k oddechów na minutę. W pewnej chwili t, w nieskończenie małym przedziale czasu dt, wpada przez okno wiązka monochromatycznego światła wywierająca ciśnienie p na powieki królewny. Jakie przyrządy optyczne powinny ustawić krasnoludki na drodze promienia, by obudzić królewnę, jeżeli po l sekundach młody, uziemiony książę o potencjale V, zaczyna wirować wokół jej łoża, składając na jej ustach o napięciu
Facet idzie do baru i zamawia u barmana:
- Setka dla mnie a dla Mietka 20 gram..
Barman podał, goście wypili. Historia powtarza się jeszcze ze trzy razy. Ośmielony barman mówi:
- Panie, ale fajnego krasnoludka pan masz, tyle lat już w barze pracuję, różne cuda widziałem ale coś takiego to w życiu.
Na co gościu:
- Jaki tam krasnoludek, to mój stary kumpel.....
Rzucam klątwę na złodziei i wandali samochodowych:
Oby wam prawa ręka sparszywiała a dzieci wasze brodawkami obsypane były...
Oto odpowiedzi:
- Jaka jest wina dzieci ze maja takich rodziców? przecież złodziejem się nie rodzisz?
- Ale dzieci uczą się od rodziców i dobrze byłoby aby byli naznaczeni na kilka pokoleń...Wówczas parkując moglibyśmy ich z dala zauważyć.
- Mając TAKICH rodziców niektórzy się już rodzą jako złodzieje
- Podobno u was w teatrze wystawiono antyradziecką sztukę ?
- No, tak, "Dziady" - z pokorą potwierdza Gomółka.
- I coście zrobili ?
- Zdjęliśmy sztukę.
- Dobrze. A co z reżyserem ?.
- Został zwolniony z pracy.
- Dobrze. A autor ?
- Nie żyje.
- Kanibale mój drogi są to ludzie którzy dobierają sobie przyjaciół według smaku.
--
- Czym się różni piła tarczowa od stringów?
- Niczym, wystarczy chwila nieuwagi i już nie masz palca
Tak więc 30 lat temu zorganizowano międzynarodowy konkurs na napisanie najlepszej książki o słoniach:
- Japończycy napisali rozprawę naukową "Wprowadzenie do nauki o słoniach"
- Amerykanie napisali książkę "Co przeciętny Amerykanin powinien wiedzieć o słoniach"
- Żydzi napisali trzytomowe dzieło "Słoń a sprawa żydowska"
- Rosjanie napisali 2 dzieła: "Rosja - praojczyzna słoni" i "Radziecki słoń - największy komunista na świecie"
Wieża: Żeby uniknąć hałasu, odchylcie kurs o 45 stopni w prawo.
Pilot: Jaki hałas możemy zrobić na wys. 35000 stóp?
W: Taki kiedy wasz 707 uderzy w tego 727, którego macie przed sobą...
W: Jesteście Airbus 320 czy 340?
P: Oczywiście, że Airbus 340.
W: Macie dość paliwa czy nie?
P: Tak.
W: Tak, co?
Z archiwów JM |
|